Forum klasy 2 gimnazjum 48 w Bydgoszcz

Nathes · SS-Unterscharführer

Redaktor naczelny Smile

No ładnie, ładnie Smile

Korespondent wojenny... Też ciekawie... Dobrze, że masz ambicje.
To Ci życzę spełnienia marzeń Razz

blazejbarca · Posto-nabijacz

Hehe

Dzięki

Moja przyszła robota: (mało prawdopodobne Razz

)

- błyskotliwy i często kontrowersyjny i szanowany ekspert od polityki piszący teksty do dobrej gazety (np. Wyborcza)

- niezmieniający poglądów, nowoczesny i liberalny polityk na czele własnej patrii, mający szacunek i uznanie w kraju i za granicą, którego historia oceni bardzo pozytywnie, np. prezydent naszego państwa

- będe robił coś co kocham, więc coś związanego ze sportem- dziennikarz radiowy, telewizyjny lub redaktor Przeglądu Sportowego, który dorobi się opinii eksperta w swoim zamiłowanym fachu

- znany, ceniony i szanowany krytyk filmowy, gdyż mam małe przekonanie, że mam do tego żyłkę Wink

- korespondent wojenny TVP, którego materiały z kofliktów zbrojnych będą podręcznikowym przykładem genialnego materiału dla przyszłych studentów dziennikarstwa Wink

To są moje marzenia.
Ale wątpie w którekolwiek z nich Razz

Nathes · SS-Unterscharführer

Nathes · SS-Unterscharführer

Damian vel. Adolf · Damian vel. Adolf

Ja mogę byc hieną dziennikarską... Mi to nie przeszkadza. Zawód jak zawód. Nie można miec za wiele sentymentu i skrupułów. Np. taki Fakt. Tabloid jak każdy tabloid, a poczytnośc ma. I to się liczy, a to, że bzdury piszą... Phiiiiiii... =P
A co do Kasi. Mnie nikt lubic nie musi. Nie każę. Każdy ma swoich fanów i przeciwników. =P

Damian vel. Adolf · Damian vel. Adolf

Ja mogę byc hieną dziennikarską... Mi to nie przeszkadza. Zawód jak zawód. Nie można miec za wiele sentymentu i skrupułów. Np. taki Fakt. Tabloid jak każdy tabloid, a poczytnośc ma. I to się liczy, a to, że bzdury piszą... Phiiiiiii... =P
A co do Kasi. Mnie nikt lubic nie musi. Nie każę. Każdy ma swoich fanów i przeciwników. =P

Damian vel. Adolf · Damian vel. Adolf

Ja mogę byc hieną dziennikarską... Mi to nie przeszkadza. Zawód jak zawód. Nie można miec za wiele sentymentu i skrupułów. Np. taki Fakt. Tabloid jak każdy tabloid, a poczytnośc ma. I to się liczy, a to, że bzdury piszą... Phiiiiiii... =P
A co do Kasi. Mnie nikt lubic nie musi. Nie każę. Każdy ma swoich fanów i przeciwników. =P

Damian vel. Adolf · Damian vel. Adolf

Ja mogę byc hieną dziennikarską... Mi to nie przeszkadza. Zawód jak zawód. Nie można miec za wiele sentymentu i skrupułów. Np. taki Fakt. Tabloid jak każdy tabloid, a poczytnośc ma. I to się liczy, a to, że bzdury piszą... Phiiiiiii... =P
A co do Kasi. Mnie nikt lubic nie musi. Nie każę. Każdy ma swoich fanów i przeciwników. =P

kasia140 · Posto-nabijacz

heh tylko 4 razy to samo Ci się wkeiło tak btw. Razz

Oczywiście jeśli to jest Twoje marzenie, to życzę Ci spełnienia i uwierz mi, że jak będziesz sławnym dziennikarzem, który nawet by się pchał gdzie go nie chcą, to i tak nie będę Ciebie krytykować, bo będziesz robił to co lubisz... Poza tym ja nie krytykowałam, ja stwierdziłam fakt... I raczej nikt nie powinien zaprzeczać. Tak jest i już. Ale spójrzmy na to tak, dziennikarzy nie wszyscy lubia, a kto lubi np. policjantów?? Razz

sami sobie odpowiedzcie ;P

ARAS · Człowiek forum

ja znam jednego policjanta i to dosc dobrze (calkiem wporzo koles)

Bory Wielkie-Wory · Posto-nabijacz

blazejbarca · Posto-nabijacz

A ja zapomniałem dodać, że widzę też siebie jako reżysera filmowego Wink

Bory Wielkie-Wory · Posto-nabijacz

ARAS · Człowiek forum

co do adwokatury to wogole zeby dostac aplikacje trzeba miec w rodzinie prawnika lub osobe powazana w tamtych kregach (i mialo sie to zmienic ale nie zmienilo bo ustawa nie przeszla) ja teza konkretnie nie wiem gdzie bede pracowac czy gdzie bym chcial (bo moge rownie dobrze sprzedawac procesory lub naprawiac kompy na poczcie albo projektowac komputerowo ogrody {teraz kompy sa wszedzie} przy stwierdzeniu ze wogole bede robil to co lubie bo rownie dobrze moge zostac kelnerem lub ... zadna praca nie chanbi -szczególnie dobrze platna)

blazejbarca · Posto-nabijacz