Forum klasy 2 gimnazjum 48 w Bydgoszcz

Forum Forum klasy 2 gimnazjum 48 w Bydgoszczy

Forum Forum klasy 2 gimnazjum 48 w Bydgoszcz Strona Główna -> Offtopic -> Opowieść nr.2 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 

Nasze opowieści są
Genialne
100%
 100%  [ 4 ]
Super
0%
 0%  [ 0 ]
Nawet fajne
0%
 0%  [ 0 ]
Takie sobie
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

PostWysłany: Śro 18:34, 18 Sty 2006
ple91
Administrator

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:40, 18 Sty 2006
blazejbarca
Posto-nabijacz
Posto-nabijacz

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 2030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/10
Skąd: Urodzony w Gryficach, zamieszkały w Bydgoszczy, sercem w Barcelonie





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:43, 18 Sty 2006
ple91
Administrator

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:45, 18 Sty 2006
blazejbarca
Posto-nabijacz
Posto-nabijacz

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 2030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/10
Skąd: Urodzony w Gryficach, zamieszkały w Bydgoszczy, sercem w Barcelonie





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:53, 18 Sty 2006
ple91
Administrator

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:50, 19 Sty 2006
blazejbarca
Posto-nabijacz
Posto-nabijacz

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 2030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/10
Skąd: Urodzony w Gryficach, zamieszkały w Bydgoszczy, sercem w Barcelonie





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki. Niesety, w ksiązkach Sapkowskiego bylo malo erotyki i kupili gazekę GEJZER


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:30, 19 Sty 2006
ple91
Administrator

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki. Niesety, w ksiązkach Sapkowskiego bylo malo erotyki i kupili gazekę GEJZER. Opowiadała ona o nie samowitych wytryskach sławnych ludzi... Lecz gdy przejżeli już całą... Obejżeli dołączony film, na którym


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:40, 19 Sty 2006
ple91
Administrator

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki. Niesety, w ksiązkach Sapkowskiego bylo malo erotyki i kupili gazekę GEJZER. Opowiadała ona o nie samowitych wytryskach sławnych ludzi... Lecz gdy przejżeli już całą... Obejżeli dołączony film, na którym w roli głównej występowała pani gniotkowa i pan gniotek Niwstety nie wszyscy wiedzieli kto to


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:48, 19 Sty 2006
ple91
Administrator

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki. Niesety, w ksiązkach Sapkowskiego bylo malo erotyki i kupili gazekę GEJZER. Opowiadała ona o nie samowitych wytryskach sławnych ludzi... Lecz gdy przejżeli już całą... Obejżeli dołączony film, na którym w roli głównej występowała pani gniotkowa i pan gniotek Niwstety nie wszyscy wiedzieli kto to, co bardzo podniecało popcia ale chciał się tego dowiedzieć, więc zadzwonił do redakcji i powiedzianu mu że to


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:56, 19 Sty 2006
Damian vel. Adolf
Damian vel. Adolf

 
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz CITY





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki. Niesety, w ksiązkach Sapkowskiego bylo malo erotyki i kupili gazekę GEJZER. Opowiadała ona o nie samowitych wytryskach sławnych ludzi... Lecz gdy przejżeli już całą... Obejżeli dołączony film, na którym w roli głównej występowała pani gniotkowa i pan gniotek Niwstety nie wszyscy wiedzieli kto to, co bardzo podniecało popcia ale chciał się tego dowiedzieć, więc zadzwonił do redakcji i powiedzianu mu że to Gadu-Gadu może mu wyjaśnić, ale tylko numer 4596238 i nikt więcej, gdyż ten numer jest do Boga! Spisek dziejów sprawiłe, że wiedział o tym jeszcze numer 2060603... Czyli Św. Piotr...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:59, 19 Sty 2006
Damian vel. Adolf
Damian vel. Adolf

 
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz CITY





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki. Niesety, w ksiązkach Sapkowskiego bylo malo erotyki i kupili gazekę GEJZER. Opowiadała ona o nie samowitych wytryskach sławnych ludzi... Lecz gdy przejżeli już całą... Obejżeli dołączony film, na którym w roli głównej występowała pani gniotkowa i pan gniotek Niwstety nie wszyscy wiedzieli kto to, co bardzo podniecało popcia ale chciał się tego dowiedzieć, więc zadzwonił do redakcji i powiedzianu mu że to Gadu-Gadu może mu wyjaśnić, ale tylko numer 4596238 i nikt więcej, gdyż ten numer jest do Boga! Spisek dziejów sprawiłe, że wiedział o tym jeszcze numer 2060603... Czyli Św. Piotr... Ale pewien Szatan się skontaktował z Bogiem i zawarli umowę... Odtąd szatan już wiedział... Św. Piotr zastanawiał się tylko, po co Bóg mu to powiedział...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:00, 19 Sty 2006
ple91
Administrator

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki. Niesety, w ksiązkach Sapkowskiego bylo malo erotyki i kupili gazekę GEJZER. Opowiadała ona o nie samowitych wytryskach sławnych ludzi... Lecz gdy przejżeli już całą... Obejżeli dołączony film, na którym w roli głównej występowała pani gniotkowa i pan gniotek Niwstety nie wszyscy wiedzieli kto to, co bardzo podniecało popcia ale chciał się tego dowiedzieć, więc zadzwonił do redakcji i powiedzianu mu że to Gadu-Gadu może mu wyjaśnić, ale tylko numer 4596238 i nikt więcej, gdyż ten numer jest do Boga! Spisek dziejów sprawiłe, że wiedział o tym jeszcze numer 2060603... Czyli Św. Piotr... Odtąd szatan już wiedział... Św. Piotr zastanawiał się tylko, po co Bóg mu to powiedział... lecz dowiedział się też 3192033 Czyli najważniejsza osoba - szef weszystkich szefów. A wracając do Sapkowskiego zaczął on pisać ksiażkę o Świętej Pamięci popciu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:03, 19 Sty 2006
ple91
Administrator

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki. Niesety, w ksiązkach Sapkowskiego bylo malo erotyki i kupili gazekę GEJZER. Opowiadała ona o nie samowitych wytryskach sławnych ludzi... Lecz gdy przejżeli już całą... Obejżeli dołączony film, na którym w roli głównej występowała pani gniotkowa i pan gniotek Niwstety nie wszyscy wiedzieli kto to, co bardzo podniecało popcia ale chciał się tego dowiedzieć, więc zadzwonił do redakcji i powiedzianu mu że to Gadu-Gadu może mu wyjaśnić, ale tylko numer 4596238 i nikt więcej, gdyż ten numer jest do Boga! Spisek dziejów sprawiłe, że wiedział o tym jeszcze numer 2060603... Czyli Św. Piotr... lecz dowiedział się też 3192033 Czyli najważniejsza szef weszystkich szefów. A wracając do Sapkowskiego zaczął on pisać ksiażkę o Świętej Pamięci popciu... Bóg spod numeru 4596238 jednak go wskrzesił i diabeł go zamknął w piekle I nikt popa z tamtąd nie mógł wyciągnąć [/b]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:07, 19 Sty 2006
ple91
Administrator

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki. Niesety, w ksiązkach Sapkowskiego bylo malo erotyki i kupili gazekę GEJZER. Opowiadała ona o nie samowitych wytryskach sławnych ludzi... Lecz gdy przejżeli już całą... Obejżeli dołączony film, na którym w roli głównej występowała pani gniotkowa i pan gniotek Niwstety nie wszyscy wiedzieli kto to, co bardzo podniecało popcia ale chciał się tego dowiedzieć, więc zadzwonił do redakcji i powiedzianu mu że to Gadu-Gadu może mu wyjaśnić, ale tylko numer 4596238 i nikt więcej, gdyż ten numer jest do Boga! Spisek dziejów sprawiłe, że wiedział o tym jeszcze numer 2060603... Czyli Św. Piotr... lecz dowiedział się też 3192033 Czyli najważniejsza szef weszystkich szefów. A wracając do Sapkowskiego zaczął on pisać ksiażkę o Świętej Pamięci popciu... Bóg spod numeru 4596238 jednak go wskrzesił i diabeł go zamknął w piekle I nikt popa z tamtąd nie mógł wyciągnąć. Mimo wszystko Sapciu jak przysłowiowy Wiedźmin wyruszł na ratunek! obaj poegli, bo zdrajca aruś na nich czekał przy klatce z popem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:35, 19 Sty 2006
ple91
Administrator

 
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bydgoszcz





Za górami, za lasami, żył se Popo z Sapkowskiego książkami... Żyli w małym cudownym domku o nazwie "Dom publiczny". Razem było im goło i wesoło. Popo w stringach, a Sapek w staniczku...i dobra z nich była para. Lecz pewnego dnia Popo go zdradził. Dobrał się do Arusia, ale im nie wyszło...wtedy wpadł modem. Zrobili "szuru-buru-bum-cyk-cyk" i wszyscy byli zadowoleni... Jednak coś utknęło w Modemowym uchu...i to nie był popo. W Modemowym Uchu znajdował się czlonk Pindela (kryptonim "Cenzor")... Nikt nie wiedził kiedy on sie pojawił...popo przestraszył się, gdy zobaczył napis "Cenzor" w uchu modema. Kopnął w napis i złamał sobię nogę. Niestety wykrwawił się na śmierć, ponieważ złamana noga szybko odpadła... Biedny popciu mial typowo gejowski pogrzeb... Była chwila dla nekrofili. Potem jeszcze ksiądz i minisranci (kit z celibatem)... I popo odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.Tam spotkał bohatera jego ulubionej ksiązki autorstwa Sapkowskiego- czyli Wiedźmina... wracając do Świata żywych... Pindel został kochankiem Modema i Sapkowskiego. Jeden z przodu, jeden na środku, drugi z tyłu. Wieczorami sapkowski czytał im swoje książeczki. Niesety, w ksiązkach Sapkowskiego bylo malo erotyki i kupili gazekę GEJZER. Opowiadała ona o nie samowitych wytryskach sławnych ludzi... Lecz gdy przejżeli już całą... Obejżeli dołączony film, na którym w roli głównej występowała pani gniotkowa i pan gniotek Niwstety nie wszyscy wiedzieli kto to, co bardzo podniecało popcia ale chciał się tego dowiedzieć, więc zadzwonił do redakcji i powiedzianu mu że to Gadu-Gadu może mu wyjaśnić, ale tylko numer 4596238 i nikt więcej, gdyż ten numer jest do Boga! Spisek dziejów sprawiłe, że wiedział o tym jeszcze numer 2060603... Czyli Św. Piotr... lecz dowiedział się też 3192033 Czyli najważniejsza szef weszystkich szefów. A wracając do Sapkowskiego zaczął on pisać ksiażkę o Świętej Pamięci popciu... Bóg spod numeru 4596238 jednak go wskrzesił i diabeł go zamknął w piekle I nikt popa z tamtąd nie mógł wyciągnąć. Mimo wszystko Sapciu jak przysłowiowy Wiedźmin wyruszł na ratunek! obaj poegli, bo zdrajca aruś na nich czekał przy klatce z popem. Urzył ataku słodka pacha!! I wszyscy padli jak kamloty! wyglądali gorzej niż mumie faraonów


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Opowieść nr.2
Forum Forum klasy 2 gimnazjum 48 w Bydgoszcz Strona Główna -> Offtopic
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin